Każdego dnia na całym świecie wygłaszanych jest około 30 milionów prezentacji. Te szacunkową wielkość podawał kiedyś Microsoft i odnosiła się ona do prezentacji przy użyciu programu PowerPoint.
Choć to dane sprzed kilku lat, przywoływał je też w wydanej w lutym 2010r. książce „Jak zostać Bogiem prezentacji” Scott Schwertly – człowiek, który sztukę prezentacji ma w małym palcu. Zresztą nie dokładne liczby są ważne, tylko rząd wielkości oraz co z tego wynika.
No właśnie, co?
Gdy zestawimy tę statystykę ze znanym powiedzeniem, które padło z ust Johna F. Kennedy’ego:
The only reason to give a speech is to change the world.
to nasuwa się nam automatycznie wniosek, że 30 milionów prezentacji nie jest w stanie zmienić świata w jeden dzień 😉
No dobrze, spróbujmy wyciągnąć inne wnioski:
- JFK się mylił. Jego hasło było piękną, ale nie mająca wiele wspólnego z rzeczywistością formułą, która trafiła do słownika cytatów.
- JFK miał rację, ale ludzie, którzy występują z zupełnie innych powodów też ją mają.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat. Spójrzmy na Martina Luthera Kinga, który wypowiadając słowa „I have dream” 28 sierpnia 1963 w Waszyngtonie zapoczątkował wielką zmianę.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat, ale zmienianie świata nie należy do prostych czynności.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat, ale zmienianie świata nie należy do prostych czynności, dlatego trzeba umieć przemawiać do ludzi.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat, sama zmiana nie jest taka trudna, ale trzeba dać dobre wystąpienie.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat, sama zmiana nie jest taka trudna, trzeba tylko przygotować prezentację do swojego wystąpienia.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat, sama zmiana nie jest taka trudna, prezentacja nie ma znaczenia, ważne jest co masz do powiedzenia.
- JFK miał rację. Słowo zmienia świat, sama zmiana nie jest taka trudna, trzeba tylko przygotować bardzo dobra prezentację do swojego wystąpienia, w której będą tylko te najważniejsze słowa, które mają siłę zmiany świata.
No dobrze, ale co z tymi 30 milionami prezentacji, które są wygłaszane każdego dnia: w biurach, na spotkaniach, konferencjach, zjazdach, seminariach?
No własnie, co z nimi?
Jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat.