Jestem introwertykiem, ale lubię mówić, jeśli mam coś do powiedzenia (np. prowadząc szkolenia). Jestem też zmotywowanym samoukiem i występowania publicznego uczyłem się na błędach.
Świadom swoich niedoskonałości 3 miesiące temu przekroczyłem próg Klubu Mówców Toastmasters. Kluby mają charakter edukacyjny, wspierają każdego kto chce rozwijać umiejętności komunikacyjne. Zrzeszają 332 000 osób w 135 krajach.
Do klubu wchodzisz wprost z ulicy i dzięki wsparciu członków od razu jesteś w grze. Nabierasz doświadczenia oceniając jak mówią i zachowują się inni, uczysz się improwizować i samodzielnie prowadzisz spotkania. W swoim tempie realizujesz projekty mówcze, poczynając od przełamania lodów po coraz trudniejsze zadania.
I najważniejsze: jesteś stale oceniany. Dzięki temu stajesz się coraz bardziej świadomy swojego ciała, głosu, języka i emocji.
Moja rada: odwiedź Klub Toastmasters w swoim mieście, zobacz co i jak. Korzystaj z okazji, aby mówić i zbierać doświadczenie. Tertium non datur.
[998 znaków]