1. zbudowane są z krótszych zdań
2. mają dwukrotnie mniej trudnych słów
3. są bardziej zrozumiałe dla osób gorzej wykształconych
Jobs nie tylko podkreśla cechy użytkowe produktów, ale dzieli się obficie swoimi emocjami i radością, gdy o nich opowiada.
Słowa te rozbudzają wyobraźnię:
kiedy opisuje system operacyjny mówi: We made the buttons on the screen look so good, you’ll want to lick them.
gdy określa Macintosha: Insanely great
prezentuje Powerbooka : It’s stunning. It is the most incredible product we have ever made. Look at that screen. It’s amazing.
Twój przekaz, niczym dobrą ewangelię mają ponieść dalej w świat odbiorcy, warto więc włożyć nieco wysiłku w jego przygotowanie, aby był w pełni zrozumiały, był żywy i zawierał trafiające do wyobraźni pobudzające analogie i metafory.
Bezwzględnie trzeba wystrzegać się pseudo marketingowego żargonu i nic nie znaczących słów, które być może brzmią profesjonalnie, ale nie niosą w sobie żadnej informacji.
Warto wrzucić też autorską frazę, zbitkę słów, krótkie zdanie, które da się łatwo zapamiętać i będzie też na tyle charakterystyczne, że ludzie będą je sobie powtarzać, przywoływać na blogach czy w prasie.
Pamiętaj, że słowa, których używasz podczas prezentacji, emocje, którymi się dzielisz są bezpośrednim wyrazem Twojej wiary w to co oferujesz lub sprzedajesz. Jeśli sam głęboko nie wierzysz w to co mówisz, trudno aby uwierzyli potencjalni odbiorcy czy klienci.
[…] komunikacji. Chwała Jobsowi za to, że gardzi marketingową nowomową i używa prostego języka. W porównaniu z tym co mówi Bill Gates język prezentacji Jobsa jest znacznie prostszy. Lubi za to i chętnie korzysta z metafor, które trafiają do wyobraźni i łatwo je też […]