9 praw Murphy’ego i dylemat autora


Jeśli dwa wakacyjne wyjazdy nie dochodzą do skutku, chcesz znaleźć winnego. Sytuacja losowa? Niefortunny zbieg okoliczności? Złośliwa natura rzeczywistości?

Do głowy przychodzi Murphy i jego bezkompromisowe prawo: jeśli coś może się nie udać, to na pewno się nie uda. Czy prawo Murphy’ego i podobne reguły to rachunek prawdopodobieństwa elegancko przebrany w ironię?

Przy okazji kilka ulubionych, osobiście zweryfikowanych praw Murphy’ego.

  • Nie rób nic na siłę, weź większy młotek.
  • Każde rozwiązanie rodzi nowe problemy.
  • Sąsiednia kolejka zawsze porusza się szybciej.
  • Każdy drut przycięty według miary jest za krótki.
  • Jeśli problem wydaje się łatwy, to będzie trudny.
  • Gdy wszystko już zawiedzie, przeczytaj instrukcję.
  • Nie da się określić z góry, którą stronę chleba posmarować masłem.
  • To czego szukasz, znajdziesz w ostatnim miejscu, do którego zajrzysz.

I mój, właśnie stworzony dylemat autora:

  • Niezależnie od tego ile napiszesz, zawsze będzie za mało.

[944 znaków]
16.08.2016


, , , ,