Ed Catmull o pewności siebie i George’u Lucasie


Zanim Pixar stworzył Toy Story, wcześniej firma należała do George’a Lucasa. Ojcem jej sukcesem w obydwu przypadkach był Edwin Catmull, utalentowany programista z duszą artysty.

Edwin Catmull od dziecka uwielbiał rysować i marzył, aby w przyszłości ilustrować filmy dla wytwórni Disneya. Dla niego Albert Einstein i Walt Disney byli symbolami kreatywności, pierwszy wyjaśniał co istnieje, drugi  łączył sztukę i technologię do pobudzania wyobraźni.

Jako nastolatek zdał sobie sprawę, że nie ma dość talentu, aby rysować zawodowo, dlatego zwrócił się ku nauce. Studiował fizykę i informatykę, pracując nad doktoratem przyczynił się do powstania nowych technik w grafice komputerowej (np. algorytm Catmulla – Clarke’a).

25 maja 1977 r. na ekrany kin weszły Gwiezdne wojny. Dwa lata później George Lucas szukał człowieka, który w jego firmie Industrial Light & Magic stanie na czele działu (Graphics Group) odpowiedzialnego za rozwój grafiki komputerowej. Potrzebował speca od komputerów, ale takiego który autentycznie kocha film. 

Tak w 1979 r. przedstawiciel Lucasa trafił do Eda Catmulla, który kierował wówczas The Computer Graphics Lab w Nowym Jorku będącej częścią New York Institute of Technology. Mimo satysfakcji z wprowadzania kolejnych innowacji do animacji, Catmullowi brakowało w zespole osoby z wiedzą o robieniu filmów, zaczął szukać możliwości współpracy z dużymi studiami, a nawet był gotów przenieść się do Los Angeles.

Kilka tygodni później Catmull pojechał do siedziby Lucasfilm, która mieściła się w San Anselmo, 30 km na północ od San Francisco. George Lucas wybrał to miejsce świadomie, aby stworzyć połączyć świat kina i komputerów na własnych warunkach, jednocześnie w pobliżu Doliny Krzemowej i godzinę lotu od Los Angeles.

Bliźniacze dusze z brodą

Spotkanie rekrutacyjne pracownik Lucasfilm zaczął od zaskakującego pytania. Chciał się dowiedzieć jacy jeszcze inni specjaliści od animacji komputerowych nadają się na stanowisko na które kandyduje Catmull.

Ten bez wahania zasugerował kilku znanych nazwisk. – Taka otwartość była wynikiem mojego poglądu, który wyniosłem z uniwersytetu, że każdy trudny problem można rozwiązać tylko wtedy, jeśli do pracy zaprzęgnie się jednocześnie wiele bystrych umysłów. Przyznaję, że z logicznego punktu widzenia nie było to najmądrzejsze posunięcie – wspomina w książce „Kreatywność S.A. Droga do prawdziwej inspiracji”. Wydana w 2014 r. książka to nie tylko opowieść o historii sukcesu Pixara, to również przewodnik jak budować twórczą kulturę w organizacji (ukazała się rozszerzona wersja książki)..

Catmull dowiedział się później, że Lucasfilm rozmawiał wcześniej ze wszystkimi z tej listy, ale każdy na pytanie o konkurencyjnie nazwiska nabrał wody w usta! – Milczenie moich rywali, oprócz świadectwa ogromnego współzawodnictwa panującego w tej branży, zostało odebrane także jako ich brak pewności siebie. W ten sposób dostąpiłem zaszczytu spotkania z samym George’em.

Panowie szybko przypadli sobie do gustu, nosili brody i okulary, byli szczupli, niemal w identycznym wieku, skupieni na pracy i małomówni. Lucas przyznał później, że zatrudnił Catmulla ponieważ docenił jego szczerość, klarowną wizję rozwoju i wiarę w możliwości komputerów.

Z początkiem 1986 r. nowym właścicielem Graphics Group stał się Steve Jobs, spółka otrzymała nazwę Pixar, taką jak produkowane przez nią komputery. Dziewięć lat później premierę ma Toy Story, jego sukces umożliwił udany debiut Pixara na giełdzie.

Ed Catmull kierował firmą – przejętą w 2006 r. przez Disneya  – do 2018 r.


Fot. Edwin Catmull, źródło Pixar.com


, , , ,