Kevin Kelly: nadeszła protopia


Czy znasz choć jedną wizję z przyszłości science fiction, która jest wiarygodna i praktyczna?

Dziś nie czekamy na latające auta, atomowe odkurzacze czy inne techno-utopie. Porzuciliśmy marzenia o przyszłości, która napawa nas lękiem.

Dystopie, mroczne przeciwieństwa utopii są wciąż możliwe, może czają się za rogiem. Są dramatyczne i łatwe do wyobrażenia: technologiczna apokalipsa, nuklearny Armagedon. 

Teraz wkroczyliśmy w trwałą teraźniejszość. Bez przeszłości i przyszłości – uważa Kevin Kelly, m.in. współtwórca magazynu WIRED. Nazywa ten stan protopią. Czym jest protopia? To stan kiedy dziś jest lepiej niż wczoraj. Stopniowa poprawa, drobne ulepszenia, łagodny postęp. To proces, stawanie się, nie cel. Generuje tyle samo nowych problemów, co nowych korzyści. 

Jesteśmy świadomi wad, które niosą innowacje i rozczarowani obietnicami dawnych utopii. Dzisiejsze problemy to rezultat sukcesów z wczoraj. Dlatego trudno uwierzyć nam w protopijną przyszłość, że jutro będzie lepsze niż dzisiaj. 

[999 znaków]

Źródło: The Inevitable: Understanding the 12 Technological Forces That Will Shape Our Future, Kevin Kelly
Foto: Javier Allegue Barros / Unsplash


, , , , ,